“Nie bój się mieć nieprzeciętne opinie, ponieważ każda opinia dziś akceptowana była kiedyś nieprzeciętna.” ― Bertrand Russell

To jest miejsce, gdzie każdy może podzielić się swoją opinią lub przedstawić jakieś dodatkowe materiały, których według niego brakuje na tej stronie.

Komentarze są moderowane, ale usuwane będą jedynie wulgaryzmy lub kompletny bełkot.
Proszę o cywilizowaną dyskusję 🙂

Subscribe
Powiadom o
17 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Jestem lekarzem rodzinnym. Z narastającym zdumieniem obserwuję to, co dzieje się w ostatnich miesiącach. Mamy epidemię, ale równolegle rozwija się jakiś amok. Wielu ludzi jest przekonanych, że informacje medialne są obiektywne, a działania władz – racjonalne, bo przecież inne kraje… Ja mam nieodparte wrażenie, że świat ogarnęło podobne szaleństwo, jak Niemcy przed wybuchem II wojny. Tego boję się jak ognia, bo samego wirusa – tak jak zawału, udaru, czy wypadku drogowego.

Jestem bardzo podobnego zdania. Cieszę się również, że użył pan słowa epidemia. Kiedyś choroba musiała zabijać masowo ludzi aby została nazwana „pandemią”. Dziś wystarczy, że jest obecna na dużym obszarze. Można więc powiedzieć, że pandemie mamy cały czas. Każdego sezonu mamy pandemie kataru, pandemie wirusów sezonowych, etc. Przypomnę też, że mieliśmy „pandemie ptasiej czy świńskiej grypy” a mimo braku zamknięcia gospodarki i masowych szczepień, nic się nie stało. Dziś praktycznie nikt nawet nie pamięta tych epizodów. Natomiast ja dobrze pamiętam psychozę tamtego okresu (chociaż nieporównywalnie mniejszą niż teraz – ponieważ znacznie mniej nagłośnioną medialnie), kiedy masowo i jednocześnie bezpodstawnie zabijano zwierzęta, palono, zakopywano żywcem, etc. Tłumacząc to „wyższym dobrem”. Dziś dla wyższego dobra lekarze przestali leczyć ludzi chorych na cokolwiek innego niż osławiony koronawirus…
https://publicystyka.ngo.pl/swinska-grypa-choruja-ludzie-cierpia-zwierzeta
EDIT: okazuje się, że praktyka bestialskiego traktowania „chorych” zwierząt nie zmieniła się mocno przez ostatnie 10 lat…
https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/asf/15914-chinczycy-walcza-z-asf-zakopuja-swinie-zywcem

Przy okazji, jako że poruszył pan ten temat, pozwolę sobie polecić wszystkim ciekawą lekturę analizującą rolę mediów w sianiu paniki i manipulacji społeczeństwem w kontekście „zagrożeń medycznych”. MEDYKALIZACJA W KULTURZE STRACHU: PRZYKŁAD MEDIALNEJ EKSPOZYCJI GRYPY A/H1N1.
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-407a8231-401c-4b1a-be1a-942a1f3999cf/c/03_Galuszka.pdf

Pozdrawiam

Zacytuję 2 fałszywe fragmenty, po których skończyłem lekturę. A szkoda.

Do tej pory (od 01.03.202 do 16.05.2020) w Polsce wykryto 18257 przypadków zachorowań. (…) Nie bierze ona w ogóle pod uwagę ludzi, którzy daną chorobę przeszli “bezobjawowo”.

Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Nie wykryto tylu zachorowań, a jedynie zakażeń wirusem. Wiele mediów popełnia ten sam błąd, mam niemiłe wrażenie, że świadomie.

Ciężko się rozmawia o nowym wirusie z Chin, więc wytłumaczę na podstawie znanego wszystkim wirusa HIV. Otóż wirusem tym można się ZAKAZIĆ i być jego NOSICIELEM. Natomiast nie można na niego zachorować. Natomiast można mieć wirusa i nie być chorym tzn. nie mieć objawów. To potwierdza, że nie ma „chorób bezobjawowych”. Posiadanie objawów oznacza chorobę.
Zacytuję tu wikipedię: „O zaistnieniu choroby można mówić wtedy, gdy działanie czynnika chorobotwórczego wywołuje niepożądane objawy, różniące się od czynności zdrowego organizmu.”
Natomiast cytując aids.gov.pl: „Nieleczone zakażenie HIV prowadzi do rozwoju AIDS, czyli zespołu nabytego niedoboru (upośledzenia) odporności. AIDS to końcowy etap NIELECZONEGO zakażenia HIV.”

Wydaje mi się, że nie mieliśmy jakiejś poważnej rewolucji językowej, żeby od tego roku zakażenia wirusami nazywać chorobami. Mam jednak wrażenie, że „nosiciel wirusa” został w słowniku zastąpiony „nosicielem maseczki”.

Przy okazji, jedną z dość rzetelnych stron, która podaje raporty o tym koronawirusie, jest https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Raport-sanepidu-11-08-2020-wtorek-n147651.html gdzie mamy podział na zakażonych, hospitalizowanych i nie tylko. Można się np. dowiedzieć, że osób zakażonych w tym dniu przybyło 25, a chorych (bo wymagających leczenia) ubyło dwóch (przez wyleczenie lub, niestety, zgon).

Co do artykułu, chętnie do niego wrócę, jeśli osoby zakażone nie będą nazywane chorymi.

Cześć

W sumie to masz rację. Powiem więcej – te 18257 przypadków to nawet nie są zakażenia wirusem. Bo wiadomo, że używane testy dają również wyniki fałszywie pozytywne. Poprawione.
Niestety, wielu z nas udziela się częsty brak konsekwentnych informacji 😉 Dzięki za czujność. Pozdrawiam

Kolejny artykul, ktory statystykami na sile stara sie obnizyc zagrozenie. Krotko i na temat. Nie chodzi o niski % smiertelnosci, ale o szybkosc rozprzestrzeniania sie. Gdyby zostawic sprawe sama sobie, to ponad polowa populacji byla by zarazona i co wtedy? Jakie byly by statystyki? Powinnismy sie cieszyc ze jest wiecej samobojstw rocznie anizeli zgonow z zarazenia.

Cóż, ja mam wrażenie, że Ty na siłę próbujesz je zawyżyć 😉 Ale ok, pogadajmy o tym. Proszę wskaż źródło, które podaje/bada „szybkość rozprzestrzeniania się” SARS-CoV-2 oraz porównanie do innych patogenów jakie mieliśmy do roku 2020. Przypominam też, że prawie nikt nie mówi aby „pozostawić sprawy samym sobie”. Główne zarzuty, to przede wszystkim:
– brak jasnych informacji skąd i na podstawie jakich badań naukowych, podejmowane są zarządzenia MZ
– wprowadzanie zarządzeń niezgodnie z obowiązującym prawem
– całkowity brak rzetelnej debaty publicznej

Twierdzenie, że to dobrze iż samobójstw jest więcej niż zgonów w środku wielkiej pandemii uznaję, za przykre i nieodpowiedzialne. Samobójstwo oznacza, że ktoś sam zdecydował odebrać sobie życie. Często są to osoby młode, które mają całe życie przed sobą (w grupie 30-40 lat). Tymczasem na obecnego wirusa umierają przede wszystkim ludzie starzy i schorowani (mediana wieku to 78 lat!), których najprawdopodobniej zabiłaby dowolna inna infekcja.

https://www.focus.pl/artykul/samobojstwa-nieletnich-polska-na-drugim-miejscu-w-europie
https://noizz.pl/not-just-a-mood/raport-who-polscy-mezczyzni-w-czolowce-samobojstw-w-europie/nrdf05r
https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1457138,samobojstwa-dzieci-i-seniorzy.html

No właśnie są miejsca gdzie wiadomo że spory odsetek ludzi miał kontakt z wirusem i jakoś trupy nie leżą na ulicach: https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1486866,koronawirus-w-szwecji-sztokholm-przeciwciala-covid-19.html
Może warto dodać w artykule sekcję o Szwecji i jej strategii?

Czyli szybkość rozprzestrzeniania się niegroźnego wirusa – bo nie powodującego zgonów i w większości przypadków także jakichkolwiek objawów jest dla pana Pawła ważna.
Jednak skutki walki z taką bezobjawową zarazą są niewyobrażalnie duże. To nie tylko tragiczne samobójstwa właścicieli hotelików czy knajp. U nas nie pisze się wcale o milionach ludzi, którym odebrano możliwość zarabiania na podstawowe potrzeby ich rodzin. Głównie byli to ci, którzy szyli nam tanie ubrania w Azji lub Afryce.
A wszystko tylko po to by zwalczyć coś czego nigdy się nie udało i nie uda zwalczyć. Wirusa.
A wie pan panie Pawle, że wirus to jedynie teoria? Nigdy nie została udowodniona.
Nie ma dowodów że wirus istnieje. Owszem są tak małe elementy, które towarzyszą niektórym chorobom. Jednak równie dobrze mogą to być produkty tworzone przez własne komórki.Albo skutki, a nie przyczyny chorób.

A poza tym nie widzę powodu by cieszyć się kilkakrotnym wzrostem samobójstw w USA, w Niemczech i innych państwach.
Czy jest to pańska odpowiedź na bezsensowne doprowadzenie do ruiny zdrowych i aktywnych ludzi, których jedyną winą było to,że kilka lat temu zaryzykowali podjęcie działalności gospodarczej?

Ten wstęp do strony o COVID jest niepotrzebnie taki sążnisty. Każdy autorytet (a nawet badanie naukowe) może się mylić lub być „sponsorowane” (co jest plagą dzisiejszych czasów). Wystarczyłoby podać dane statystyczne, żeby obalić to wielkie kłamstwo.

A co do chorób bezobjawowych, to w historii znana była tylko jedna: schizofrenia bezobjawowa, wymyślona przez „lekarzy” Stalina. „Chorowali” na nią wszyscy opozycjoniści. Skoro mamy pandemię „ostrej niewydolności oddechowej” to proszę mi wytłumaczyć, jakim cudem miałaby ona być bezobjawowa?

Może trochę i racja z tym wstępem, ale napisałem go nie bez powodu. Olbrzymia większość ludzi jako swój główny argument używa właśnie „odniesienia do autorytetu” jako uniwersalny wyznacznik prawdy. Notorycznie słyszę i czytam komentarze typu „Cały świat wprowadził obostrzenia, więc muszą być słuszne”. Albo „Większość/wszyscy lekarze zalecają maski, a oni przecież wiedzą najlepiej”. W świecie naukowym takie argumentowanie nie powinno być brane na poważnie, jednak większości ludzi w zupełności wystarczy. Szczególnie gdy potwierdza to ich już wyrobione zdanie.
W przyszłości, gdy temat się wyklaruje, być może wyedytuję ten początek 🙂 Dzięki za komentarz i pozdrawiam.

Co do milczenia różnych branż kiedy ich restrykcje nie obowiązują oraz podnoszenia alarmu przy wprowadzanych ograniczeniach. Bardzo trafna uwaga oraz cytat dający wiele do myślenia. Jednak ryba jak to mówią psuje się od głowy. Rząd najzwyczajniej zastraszył społeczeństwo i każdy woli siedzieć cicho dopóki problem go nie dotyczy. Nie pochwalam takiej postawy, jednak jestem w stanie ją zrozumieć. Niepokojące jest to jak daleko sprawy zaszły, że ludzie boją się protestować. Wyrażać swoje stanowisko. Jak niewiele trzeba by władza stłamsiła ludzi w sposób perfidny. Są to wydarzenia bez precedensu. I to na skalę światową. Bardzo mnie martwi to co się dzieje. „A kiedy przyszli po mnie…” Tak się zastanawiam czy to już ten czas nastał kiedy to będziemy oceniani przez następne pokolenia, nie za poslusznosc względem systemu i przykładne wypełnianie nakazów władzy, a za odwagę cywilną i wierność swoim zasadom. Zdrowy rozsądek oraz człowieczeństwo. W gruncie rzeczy te wartości powinny przeswiecać wszystkim. Zwłaszcza w kulturze chrześcijańskiej… Ja natomiast dostrzegam mnóstwo podziałów i nienawiści międzyludzkiej. Jak na razie nie zdajemy tego egzaminu jako społeczeństwo.

Last edited 4 lat temu by Samson_miodek

Warto zapytać skąd pewność, że maski tak dobrze blokują wirusa?
Może znacznie lepiej blokują zanieczyszczenia powietrza, które mają bezpośrednie przełożenie na choroby płuc?
Niech ktoś mądry porówna występowanie chorób płuc teraz i np, w 2019 w obszarach Polski z różnym poziomem zanieczyszczenia, bo ocena skuteczności masek wygląda na chciejstwo.
Poza tym czy nas wszystkich atakuje wirus z Wuhan, który podobno jest najbardziej zabójczy ze wszystkich koronawirusów? Czy RT-PCR odróżnia go od pozostałych (w co mocno wątpię).
I z tego wprost wynika rozróżnienie między chorobą koronawirusową w ogólności, a zachorowaniem z powodu wirusa SARS-CoV-2 – kolosalne znaczenie miałoby ustalenie patologów czy płuca zmarłego ewidentnie zostały zaatakowane przez tą odmianę wirusa czy inną. Gdyby bowiem okazało się, że całkiem spory odsetek zmarłych ucierpiał z powodu innych koronawirusów, którymi wymieniamy się każdego roku, to czy na pewno zanotowano wyższą śmiertelność z powodu SARS-CoV-2 czy jednak nie?

Jak napisał „adam”: warto mocno rozróżnić stany „wynik testu pozytywny” a „zakażony” który ma jakiekolwiek objawy zgodne – na tym żerują media i ogłupiają ludzi, a podobno test RT-PCR fałszywie rozpoznaje wiele innych patogenów i inne cząstki (egzosomy?) – jakieś informacje na ten temat?

Jak napisał dr Basiukiewicz nie każdy pozytywny” to zakażony, nie każdy zakażony to chory, nie każdy chory wymaga hospitalizacji, nie każdy hospitalizowany będzie w stanie ciężkim z przewidywaniem możliwego zgonu.

Albo jak w Warto rozmawiać 28.09 okazało się, że szacunki zespołu MOCOS wzięły w łeb, bo podawna „aktualna liczba zakażonych” przewyższa estymowane maksimum?

Pandemia testowania.

https://www.euractiv.pl/section/grupa-wyszehradzka/news/slowacja-przetestowano-na-koronawirusa-niemal-wszystkich-mieszkancow-co-sie-okazalo/
„Słowackie władze spodziewały się, że nawet kilka procent testów da wynik pozytywny, ale ostatecznie stało się tak tylko w przypadku 1,06 proc. próbek.”
Jeśli realnie chorujących będzie ok. 20%, to daje 2 promile. Kończmy ten temat aplikując im chlorowodorek amantadyny https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/
a całej reszcie wit.D3 w dawkach 20tys. dziennie przez tydzień i będzie po temacie.
Taka jest prawda.

Witam, gdzie moge znalezc dane na temat umieralnosci z tego i ostatnich lat? wykresy i statystyki gdzie moge porównac umieralnosc na rózne choroby oraz porównac ta umieralnosc z ta domniemaná na covid. Czy w tym roku mamy wiekszá ogólna umieralnosc niz w ostatnich latach? jakie sa liczby umieralnosci na inne choroby w ostatnich latach w relacji do tego roku. Jezeli mamy przykladowo zmniejszenie umieralnosci na inne wiodace pod wzglegem liczby zgonów choroby a jednoczesnie skok umieralnosci covid, to jest to moim zdaniem dosyc sluszny indykator tego ze zgony z innych przyczyn zostaly przypisane covidowi.

Cześć

Takie statystyki najszybciej wyciągniesz stąd:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/zgony-wedlug-miesiecy,38,1.html

Jest to ilość zgonów według miesięcy w poszczególnych latach. Niestety nie ma jeszcze oficjalnych statystyk GUSu za obecny rok. Tutaj natomiast dość ciekawy artykuł na ten temat:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/W-Polsce-umiera-mniej-osob-niz-rok-dwa-trzy-i-cztery-lata-temu-n145114.html

O takie dane jakiś czas temu wystąpiła też „Konfederacja” do ministerstwa. W tym poście na grafice widać porównanie według miesięcy:
https://www.facebook.com/KONFEDERACJA2019/photos/a.1972780433028557/2371766043129992/

Tymczasem tutaj zestawienie z października:
https://www.facebook.com/KONFEDERACJA2019/photos/a.1972780433028557/2448230508816878/

Jeśli interesują Cię statystyki według PRZYCZYNY zgonu, to niestety będziesz musiał przeanalizować indywidualnie każdy rok. Jest tego naprawdę sporo:
http://demografia.stat.gov.pl/bazademografia/Tables.aspx

Pozdrawiam

Artykuł Cormana-Drostena opublikowanego w 24h w Eurosurveillance, który stał się podstawą tego globalnego szaleństwa, zostaje poddany recenzjj-krytyce przez niezależnych naukowców:
https://retractionwatch.com/2020/12/07/public-health-journal-seeking-further-expert-advice-on-january-paper-about-covid-19-pcr-testing-by-high-profile-virologist/

Witam
Mam nadzieje ze bedzie ciag dalszy artykulu i dyskusji
Dziękuję

Theme: Overlay by Kaira
weryfikuje.pl